Autor Wątek: Mieszkanie Iriny i Iskry  (Przeczytany 4418 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Odp: Mieszkanie Iriny i Iskry
« Odpowiedź #15 dnia: Grudzień 15, 2015, 15:58:55 »

Offline Ciri

  • Spy, not a warrior
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2041
  • I am perfect like I am.
    • Zobacz profil
Iskra:

- To taki napar, wygląda jak herbata, pachnie jak herbata, smakuje gorzej niż herbata, ale zdaniem niektórych nadal nie jest herbatą.
Chwilę zajęło jej przygotowanie napoju i kręciła się po niewielkiej kuchni w tę i z powrotem.

No matter how many times that you told me you wanted to leave
No matter how many breaths that you took, you still couldn't breathe
No matter how many nights that you lie wide awake to the sound of the poison rain
Where did you go? Where did you go? Where did you go?

As the days go by the night's on fire

Tell me would you kill to save a life?
Tell me would you kill to prove you're right?
Crash, crash, burn, let it all burn
This hurricane's chasing us all underground

Odp: Mieszkanie Iriny i Iskry
« Odpowiedź #16 dnia: Grudzień 15, 2015, 17:27:52 »

Offline Jon

  • Gisou
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 844
  • Czyje to serce?
    • Zobacz profil
Ryan:

- Ahaaa... - wymruczał.
Przespacerował się po pomieszczeniu, czekając na "gospodynię". Stanął przy oknie i od niechcenia wyjrzał na ulicę.
Wrócił myślami do dzisiejszej niemiłej niespodzianki, chociaż wcale nie miał na to ochoty. Ale musiał zastanowić się, co dalej...
Sol 98.
Każdy członek załogi miał swojego laptopa. Tym samym mam do dyspozycji sześć. Raczej, miałem sześć. Teraz mam pięć. […] Może napiszę opinię klienta. "Zabrałem go na powierzchnię Marsa i przestał działać. 0/10".





Ave Spartan 1337! xD


 
It's time to strap out boots on,
This is a perfect day to die,
Wipe the blood out of our eyes.
In this life there's no surrender,
There's nothing left for us to do,
Find the strength to see this through.

We are the ones who will never be broken
With our final breath, we'll fight to the death
We Are Soldiers! We Are Soldiers!
Whoa, Who-oh-oh-oa,
Who-oh-ohhhhhhh-oh-oa
WE ARE SOLDIERS!

I stand here right beside you,
Tonight we're fighting for ours lives,
Let me hear your battlecry.
Your Battlecry!

Odp: Mieszkanie Iriny i Iskry
« Odpowiedź #17 dnia: Grudzień 15, 2015, 17:56:24 »

Offline Ciri

  • Spy, not a warrior
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2041
  • I am perfect like I am.
    • Zobacz profil
Iskra:

Podeszła do Ryana i zerknęła przez okno z podejrzliwą miną. Wcisnęła mu kubek i rzuciła uważne spojrzenie na jego twarz.
- Wyglądasz jakby rozjechali ci szczeniaczka.

No matter how many times that you told me you wanted to leave
No matter how many breaths that you took, you still couldn't breathe
No matter how many nights that you lie wide awake to the sound of the poison rain
Where did you go? Where did you go? Where did you go?

As the days go by the night's on fire

Tell me would you kill to save a life?
Tell me would you kill to prove you're right?
Crash, crash, burn, let it all burn
This hurricane's chasing us all underground

Odp: Mieszkanie Iriny i Iskry
« Odpowiedź #18 dnia: Grudzień 15, 2015, 21:22:56 »

Offline Jon

  • Gisou
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 844
  • Czyje to serce?
    • Zobacz profil
- Dzięki, pyszne - odparł jedynie, uprzednio spróbowawszy napoju.
Sol 98.
Każdy członek załogi miał swojego laptopa. Tym samym mam do dyspozycji sześć. Raczej, miałem sześć. Teraz mam pięć. […] Może napiszę opinię klienta. "Zabrałem go na powierzchnię Marsa i przestał działać. 0/10".





Ave Spartan 1337! xD


 
It's time to strap out boots on,
This is a perfect day to die,
Wipe the blood out of our eyes.
In this life there's no surrender,
There's nothing left for us to do,
Find the strength to see this through.

We are the ones who will never be broken
With our final breath, we'll fight to the death
We Are Soldiers! We Are Soldiers!
Whoa, Who-oh-oh-oa,
Who-oh-ohhhhhhh-oh-oa
WE ARE SOLDIERS!

I stand here right beside you,
Tonight we're fighting for ours lives,
Let me hear your battlecry.
Your Battlecry!

Odp: Mieszkanie Iriny i Iskry
« Odpowiedź #19 dnia: Grudzień 15, 2015, 21:28:38 »

Offline Ciri

  • Spy, not a warrior
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2041
  • I am perfect like I am.
    • Zobacz profil
Iskra:

Prychnęła.
- Sama robię sobie jedzenie od piątego roku życia, trudno żeby było obrzydliwe.
Przeniosła się na kanapę.
- Oglądamy film, czy będziesz płakać?

No matter how many times that you told me you wanted to leave
No matter how many breaths that you took, you still couldn't breathe
No matter how many nights that you lie wide awake to the sound of the poison rain
Where did you go? Where did you go? Where did you go?

As the days go by the night's on fire

Tell me would you kill to save a life?
Tell me would you kill to prove you're right?
Crash, crash, burn, let it all burn
This hurricane's chasing us all underground

Odp: Mieszkanie Iriny i Iskry
« Odpowiedź #20 dnia: Grudzień 15, 2015, 21:58:23 »

Offline Jon

  • Gisou
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 844
  • Czyje to serce?
    • Zobacz profil
Ryan:

- Ph, ja nie płaczę... Co tam masz w TV? - również zasiadł na kanapie, w odległości mniej więcej pół metra od dziewczyny.
Sol 98.
Każdy członek załogi miał swojego laptopa. Tym samym mam do dyspozycji sześć. Raczej, miałem sześć. Teraz mam pięć. […] Może napiszę opinię klienta. "Zabrałem go na powierzchnię Marsa i przestał działać. 0/10".





Ave Spartan 1337! xD


 
It's time to strap out boots on,
This is a perfect day to die,
Wipe the blood out of our eyes.
In this life there's no surrender,
There's nothing left for us to do,
Find the strength to see this through.

We are the ones who will never be broken
With our final breath, we'll fight to the death
We Are Soldiers! We Are Soldiers!
Whoa, Who-oh-oh-oa,
Who-oh-ohhhhhhh-oh-oa
WE ARE SOLDIERS!

I stand here right beside you,
Tonight we're fighting for ours lives,
Let me hear your battlecry.
Your Battlecry!

Odp: Mieszkanie Iriny i Iskry
« Odpowiedź #21 dnia: Grudzień 15, 2015, 22:03:42 »

Offline Ciri

  • Spy, not a warrior
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2041
  • I am perfect like I am.
    • Zobacz profil
Iskra:

Zmierzyła go wzrokiem.
- Ja nie gryzę, serio. I trzymam łapki przy sobie. Możemy obejrzeć jakiś kryminał. Albo akcji.

No matter how many times that you told me you wanted to leave
No matter how many breaths that you took, you still couldn't breathe
No matter how many nights that you lie wide awake to the sound of the poison rain
Where did you go? Where did you go? Where did you go?

As the days go by the night's on fire

Tell me would you kill to save a life?
Tell me would you kill to prove you're right?
Crash, crash, burn, let it all burn
This hurricane's chasing us all underground

Odp: Mieszkanie Iriny i Iskry
« Odpowiedź #22 dnia: Grudzień 18, 2015, 22:17:00 »

Offline Jon

  • Gisou
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 844
  • Czyje to serce?
    • Zobacz profil
Ryan:

- Dobrze wiedzieć. Ale lubię mieć odrobinę przestrzeni osobistej - mruknął, by zaraz się ożywić - O, a Transformersy masz? Nie miałem okazji jeszcze obejrzeć czwórki. Podobno ją schrzanili, ale trzeba obejrzeć, żeby się przekonać.
Sol 98.
Każdy członek załogi miał swojego laptopa. Tym samym mam do dyspozycji sześć. Raczej, miałem sześć. Teraz mam pięć. […] Może napiszę opinię klienta. "Zabrałem go na powierzchnię Marsa i przestał działać. 0/10".





Ave Spartan 1337! xD


 
It's time to strap out boots on,
This is a perfect day to die,
Wipe the blood out of our eyes.
In this life there's no surrender,
There's nothing left for us to do,
Find the strength to see this through.

We are the ones who will never be broken
With our final breath, we'll fight to the death
We Are Soldiers! We Are Soldiers!
Whoa, Who-oh-oh-oa,
Who-oh-ohhhhhhh-oh-oa
WE ARE SOLDIERS!

I stand here right beside you,
Tonight we're fighting for ours lives,
Let me hear your battlecry.
Your Battlecry!

Odp: Mieszkanie Iriny i Iskry
« Odpowiedź #23 dnia: Grudzień 19, 2015, 08:27:46 »

Offline Ciri

  • Spy, not a warrior
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2041
  • I am perfect like I am.
    • Zobacz profil
Iskra:
- Powinnam mieć.
Chwilę szukała filmu, ale nie zajęło jej to wiele czasu.
- Okay, mam - mruknęła przełączając film na duży ekran.
Upiła łyk ze swojego kubka, który stał na stoliku.

No matter how many times that you told me you wanted to leave
No matter how many breaths that you took, you still couldn't breathe
No matter how many nights that you lie wide awake to the sound of the poison rain
Where did you go? Where did you go? Where did you go?

As the days go by the night's on fire

Tell me would you kill to save a life?
Tell me would you kill to prove you're right?
Crash, crash, burn, let it all burn
This hurricane's chasing us all underground

Odp: Mieszkanie Iriny i Iskry
« Odpowiedź #24 dnia: Grudzień 23, 2015, 22:46:30 »

Offline Connor

  • Gisou
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2437
  • We work in the dark, to serve the light.
    • Zobacz profil
Ryan:

Delikatny uśmieszek na twarzy chłopaka obwieścił jego podekscytowanie. Po prostu kochał wszelkie serie nawiązujące do Transformersów. To było jedno z jego raczej nielicznych zainteresowań na taką skalę. Przyjemność, która pomagała mu zapomnieć. Jak teraz.
To, że ludzie nie widzą w czymś sensu, nie oznacza, że to nie ma sensu.

Prawdą jest, że ludzie po upadku powstają silniejsi. Jeśli w ogóle powstaną...

When nothing is true
And everything is permitted
You remember:
Trust only yourself.




Odp: Mieszkanie Iriny i Iskry
« Odpowiedź #25 dnia: Grudzień 24, 2015, 09:47:51 »

Offline Irina

  • Spy, not a warrior
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 979
  • No pain, no game, sweetheart.
    • Zobacz profil
Iskra:

Może sam film by ją zaciekawił, ale rozumiała mniej niż zazwyczaj. Nie było rosyjskich napisów, a była zbyt zmęczona, by wyłapać angielskie słowa.
Skutek był natychmiastowy, zasnęła po zaledwie jednej czwartej filmu. Zwinięta w kłębek, z kocem naciągniętym po same uszy, odpłynęła z niejaką ulgą.
Here she comes, you better watch your step
She's going to break your heart in two, it's true
It's not hard to realize
Just look into her false colored eyes
She builds you up to just put you down, what a clown

'Cause everybody knows (She's a femme fatale)
The things she does to please (She's a femme fatale)
She's just a little tease (She's a femme fatale)
See the way she walks
Hear the way she talks

You're written in her book
You're number 37, have a look
She's going to smile to make you frown, what a clown
Little boy, she's from the street
Before you start, you're already beat
She's gonna play you for a fool, yes it's true




Love is for children.

Odp: Mieszkanie Iriny i Iskry
« Odpowiedź #26 dnia: Grudzień 24, 2015, 15:19:07 »

Offline Connor

  • Gisou
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2437
  • We work in the dark, to serve the light.
    • Zobacz profil
Ryan:

... Jakim, ku*wa, cudem mogli zmienić głównego bohatera! Co im ten Shia takiego zrobił?!... Uh, ale oberwał!... Co? Serio? Jak?... Haha! Dobre!...Dawaj, dawaj, dawaj!... Uuuuu!...
Niechętnie odkleił wzrok od ekranu telewizora. Zmusił go do tego irytujący sygnał, dobiegający z pokoju obok. Pojedyncze dźwięki, powtarzające się w pewnej sekwencji. Na początku próbował go po prostu zlekceważyć, lecz było to zbyt trudne dla jego delikatnego słuchu.
Hmm... Iskra go nie słyszała?... Obejrzał się w jej kierunku i że zdziwieniem zauważył, że śpi. Jak można zasnąć przy Transformersach?...
Stwierdził, że nie będzie budził dziewczyny i sam zajmie się źródłem dźwięku. Wstał z kanapy i szybko go namierzył. Laptop. Powoli otworzył go, upewniając się odruchowo, czy Iskra nadal śpi.
To, że ludzie nie widzą w czymś sensu, nie oznacza, że to nie ma sensu.

Prawdą jest, że ludzie po upadku powstają silniejsi. Jeśli w ogóle powstaną...

When nothing is true
And everything is permitted
You remember:
Trust only yourself.




Odp: Mieszkanie Iriny i Iskry
« Odpowiedź #27 dnia: Grudzień 24, 2015, 15:36:25 »

Offline Irina

  • Spy, not a warrior
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 979
  • No pain, no game, sweetheart.
    • Zobacz profil
Iskra:
Owinęła się jedynie szczelniej kocem i wymamrotała coś co brzmiało jak "Aleks wyłącz ten cholerny budzik". Kim był Aleks?
Ale Iskra spała dalej.
Tymczasem na owym laptopie pojawiło się powiadomienie o nieodebranym połączeniu i pytanie w wiadomości, z kontaktu zapisanego jako "Zamknij_się_wreszcie" o treści "Czy terapia pamiętnikiem nadal trwa?"
Poza tym otwarty był program tekstowy, skitrany tymczasowo na pasku zadań.
Here she comes, you better watch your step
She's going to break your heart in two, it's true
It's not hard to realize
Just look into her false colored eyes
She builds you up to just put you down, what a clown

'Cause everybody knows (She's a femme fatale)
The things she does to please (She's a femme fatale)
She's just a little tease (She's a femme fatale)
See the way she walks
Hear the way she talks

You're written in her book
You're number 37, have a look
She's going to smile to make you frown, what a clown
Little boy, she's from the street
Before you start, you're already beat
She's gonna play you for a fool, yes it's true




Love is for children.

Odp: Mieszkanie Iriny i Iskry
« Odpowiedź #28 dnia: Grudzień 24, 2015, 15:54:20 »

Offline Connor

  • Gisou
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2437
  • We work in the dark, to serve the light.
    • Zobacz profil
Ryan:

Nareszcie, dźwięk zamilkł. Tyle, że chłopak zdążył przeczytać tekst wiadomości, zanim ją zamknął. No i widocznie, zaciekawił go on bardziej, niż końcówka filmu.
Chwilę walczył ze sobą, ale w końcu otworzył plik i zaczął czytać.
To, że ludzie nie widzą w czymś sensu, nie oznacza, że to nie ma sensu.

Prawdą jest, że ludzie po upadku powstają silniejsi. Jeśli w ogóle powstaną...

When nothing is true
And everything is permitted
You remember:
Trust only yourself.




Odp: Mieszkanie Iriny i Iskry
« Odpowiedź #29 dnia: Grudzień 24, 2015, 16:19:36 »

Offline Irina

  • Spy, not a warrior
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 979
  • No pain, no game, sweetheart.
    • Zobacz profil
Iskra:
Tekst "pamiętnika":
Cześć!
Zacznijmy od tego, że wcale nie chce tego napisać, ale wszyscy mówią, że terapia dobrze mi zrobi. Wątpię w to, że cokolwiek naprawi to co sie stało.
Nazywam sie Erin, ale wszyscy mówią mi Iskra i nigdy w życiu nie pisałam pamiętnika. On ma być formą mojej terapii, której, nawiasem mówiąc, wcale nie chcę. Dlaczego ja przechodzę? Niedawno straciłam kogoś bardzo ważnego i to była moja wina. Oni mówią, że tak nie było, ale ja znam prawdę. Wiem, wiem omijam temat, ale nie wiem, czy umiem do tego wrócić.
Straciłam kogoś kogo kochałam. On miał na imię Aleksander, ale nazywaliśmy go Cztery, bo gdy trafił na ulicę pokonał sam, chudy wtedy i wygłodzony chłopiec czterech uzbrojonych policjantów. Był ode mnie dwa lata starszy i zginął, tak mi się wydaje, od wewnętrznego krwotoku, bo postrzelili go dwa razy, ale rany nie były groźne, ale spadł. Z dachu to znaczy, bo uciekaliśmy. On i ja i reszta tej bandy, która była wtedy moją rodziną.
Chyba nawet nie chcę pamiętać dlaczego. Biegliśmy, między dachami była szeroka wyrwa, miałam skoczyć do drugiego budynku, bo w dachu był dziura. Bałam się i skoczyłam za późno, chociaż on mówił mi, że wszystko będzie dobrze. Skoczyłam i chciałam pobiec za reszta grupy, ale on skoczyć nie zdażył. Słyszałam huk strzału i tylko patrzyłam jak spada. A później usłyszałam też, co dziwne, własny krzyk.
Nie pamiętam, jakim cudem dostałam sie na dół. Terapeutka mówi, że wypieram wspomnienia. To chyba dobrze.
Pamiętam natomiast, że ktoś z góry mnie zawołał, żebym go zostawiła, bo on już umiera, ale odwrzasnęłam coś niecenzuralnego.
***
*post dwa dni po pierwszym*
Nie pisałam i urwałam, bo nie mogę tego udźwignąć.
Ale co do historii...
Podbiegłam do niego i upadłam na kolana, bo chyba trzęsły mi się nogi. Był przytomny i tera wydaje mi się to straszne, jak bardzo musiało go bolec. Patrzył na mnie nieco zamglonym wzrokiem, a ja szeptałam, że z tego wyjdzie, że jakoś się wydostaniemy. Powiedział, żebym uciekała, bo on nie może. Zignorowałam to i wtedy uniósł dłoń, całą we własnej krwi i dotknął mojej twarzy. Jego skóra pachniała metalem i krwią i chyba pachniała tak od zawsze. Chyba płakałam, bo uśmiechnał sie i starł kciukiem łzy z mojego policzka. Potem przygarnał mnie do siebie, był zadziwiająco silny, jak na człowieka, który przed chwilą dostał kulkę.
***
*post następnego dnia*
Słyszałam bicie jego serca, nierówne i coraz wolniejsze, aż w końcu całkiem zgasło, ale nie podniosłam się, tylko leżałam prz nim, wtulając twarz w jego koszulkę. Czekałam. Na co?
Chyba na to, żeby podniósł sie tak jak zawsze, uśmiechnał się lekko, cmoknął w policzek i zapytał, czy dobrze spałam. Ale gdzies w głębi siebie, wiedziałam, że jego już nie ma.
Rozpłakałam się przed chwilą, bo czym zasłużyliśmy sobie na taki świat? Chciałabym żeby wrócił.
***
*post trzy dni później*
Przyszli po nas. Przeciez nie strzelali na darmo. Ktos szarpnał mnie w tył i kazał ruszyc tyłek i wtedy zaczełam walczyc. Wcześniej tylko uciekaliśmy, nie mieliśmy przeciez broni, nigdy nie mieliśmy broni, ale on umarł uciekając. A teraz chcieli mi go odebrać. Na zawsze. Musieli mi wreszcie dac coś na uspokojenie, bo ała trójka nie mogła przytrzymać mnie przy ziemi. Chyba ich pogryzłam. Drapałam, miałam nawet nóż.
Potem świat mi sie rozmył i obudziłam sie w małej ciasnej celi, z potwornym bólem głowy i myślą, że On nie żyje. Nazywam go On, bo tak jest łatwiej.
Nie wiem, ile tam siedziałam, bo cały ten czas wyglądał tak samo. Z kolanami pod brodą, wciśnięta w kąt między pryczą a ścianą, gapiłam sie w jeden punkt. Nie zjadłam nic, a był jakiś posiłek.
Wyprowadzali mnie tylko na przesłuchania, pytali o moja grupę, ale nic nie mówiłam. Wszystko mnie bolało i mogłam ignorowac ich groźby. Już mi nie zależało. Wypuścili mnie, poderzewam, że za sprawą ojca. Odebrał mnie, do otepiałej mnie dotarł tylko jeden błysk zaskoczenia, że sam to zrobił. Później wszystko na nowo zgasło. Pytał chyba o coś, ale nie odzywałam się, tylko gapiłam sie przez okno, na uliczne światła.
***
*post z tego samego dnia, poźna noc*
Śnił mi się,  śnił mi się taki ledwo obudzonych, rozczochrany, ciepły i żywy. Zaspanym głosem pytał jak się spało.
***
*post miesiąc później*
Zaniedbałam tę terapię, bo miałam inne rzeczy na głowie. Ona, panna I, mnie odebrała. Chyba się cieszę, ale nie bardzo wiem. Cieżko mi to zrozumieć, nadal mam pustkę w głowie.
*post tydzień później*
Skoczyłam. Wczoraj przeskoczyłam z jednego dachu na drugi i omal się nie zabiłam. Omal. Ona jest wściekła, ale ja sie cieszę. Muszę udwodnić sobie, że nastęopnym razem się nie zawaham.
***
*kilka postów później, o nastepnych skokach*
***
*kilka postów później, dzień po dniu, dodawanych późną nocą, z identyczną treścią "NIE ŚPIĘ, JEGO JUŻ NIE MA"
***
*post tuż po tym jak poznała Ryana*
Ten wyjazd ma być następnym krokiem. Nowe otoczenie i te sprawy. Jest okay, muszę się oswoić.
***
*post tak w połowie ich znajomości*
Głupio mi. Potwornie mi głupio, że go oszukuję. A oszukuję każdego dnia kiedy sie spotykamy. Wszystkie te uśmiechy to fałsz, bo nie potrafię się już uśmiechać. Chyba wpadam w depresję, każdego wieczora płacze i patrzę w sufit. Jest źle. Moje własne zachowanie mnie irytuje, jestem infantylna, szczególnie z tą chęcią bliskości, która, jak na ironię, jest akurat prawdziwa. Aleks nauczył mnie nie bać się bliskości, a teraz, kiedy go nie ma, nikt nie potrafi mi jej zapewnić.
***
*kilka następnych postów*
Boję się i nie sypiam. Coś pójdzie źle. Nie chcę być dłużej sama, to źle na mnie działa.
***
« Ostatnia zmiana: Grudzień 24, 2015, 21:50:14 wysłana przez Irina »
Here she comes, you better watch your step
She's going to break your heart in two, it's true
It's not hard to realize
Just look into her false colored eyes
She builds you up to just put you down, what a clown

'Cause everybody knows (She's a femme fatale)
The things she does to please (She's a femme fatale)
She's just a little tease (She's a femme fatale)
See the way she walks
Hear the way she talks

You're written in her book
You're number 37, have a look
She's going to smile to make you frown, what a clown
Little boy, she's from the street
Before you start, you're already beat
She's gonna play you for a fool, yes it's true




Love is for children.

 

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum
rozmowcy quiero grafika-karo nielegalnewyscigi virtualdog