Plaża

[Ezio]

Wszedł, za dziewczyną.
- I gdzie on jest? - jęknął załamany. Zbladł, widząc na piasku ślady butów i krwi.

[Nicki]

-N...ni...nie...nie wiem-wyjąkała. Jeśli coś mu się stało to tylko przez nią.

[Ezio]

- Do diabła... Przecież to żywy magnes na nieszczęścia... - kucnął przy śladach - O ile jeszcze żywy - dodał kwaśno - O własnych siłach nie poszedł...

[Alyss]

Weszła przyglądając się wszystkiemu z pewnej odległości.

[Nicki]

Zmieniła się w wilka. Wyczuła zapach, dała znać Auditore.

[Ezio]

// Zgub trop... Chcę jeszcze trochę potorturować Ezia xD
Ożywił się nieco. Miał nadzieję, że dziewczyna go znajdzie.

[Nicki]

Po chwili trop się urwał. I koniec. Z bólem pokiwała głową przecząco.

[Alyss]

O, o mam pomysł. Lyssie miała kiedyś bardzo przykry kontakt z łowcami. Może któryś coś zgubił, któryś z tych których ona widziała. Takie tam... xD

[Ezio]

// Dzięki, Nicki xD
Jak mawiają, nadzija umiera ostatnia. Auditore poszedł po śladach, dokąd były widoczne i zaczął dalej szukać jakiejś wskazówki, czego kolwiek...

__________
Może...xD
Ale żeby to długo potrwało xD

[Alyss]

Ruszyła do przodu, na piasek. Szukała czegokolwiek, wskazówki.

Og... Troche potrwa zanim ona sobie przypomni.

[Nicki]

Byla bardzo zmeczona. Po chwili po prostu padla zmeczona. //Ale nie tah padla padla

[Alyss]

Przemieniła się. W tej postaci dużo lepiej wyczuwała zapachy. Zaczęła biegać w różne strony. I nagle coś wdarło się do jej umysłu jak błyskawica przecinająca niebo. Ten zapach. Znała go. Przysiadła usiłując co takiego jej przypominał.

[Ezio]

// Nicki jest nieprzytomna, czy tylko se leży? xD

[Nicki]

//SPI!! XD CISZA! C:

[Ezio]

Szukał jakiegoś śladu przez dłuższy czas, ale nic nie znalazł. Załamał się. Jego brataniec się rozpłyną. Nawet nie wiedział, czy żyje...