Tereny asasynów > Orla Dolina
Rozległe łąki
Ezio:
Rozległe łąki na dnie doliny.
Ezio:
Wszedł i przysiadł na kamieniu. Wyciągnął swój miecz. Ta... Swój strój Assassina wzorował na tych średniowiecznych.
________
Te dwie godziny, to chyba jutro miną xD
Nicki:
Weszła. Podeszła do Ezia -Co ty masz zamiar zrobić!- krzyknęła. Nie chciała żeby się... ,,bili"...
Ezio:
- Mamy nie dokończone porachunki... - mruknął, nie patrząc na Nicki. Nie powiedział, co naprawdę leżało mu na sercu.
Edgar:
Wszedł. Trochę się bał, ale nie okazywał tego po sobie. W końcu był pewien, że to on wygra.
Po drodze również przebrał się w szaty Asasyna. Znając Ezia wiedział, że ten wybierze walkę na miecze. Też mu to odpowiadało, więc zabrał swój miecz.
- Jestem! - zawołał i zobaczył Nicki.
- Nie wiem, czy to dobry pomysł, by szanowna pani patrzyła na rozlew krwi... - dodał, udawanym tonem arystokraty.
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej