11
Część północna / Odp: Kręte uliczki
« Ostatnia wiadomość wysłana przez Jon dnia Listopad 24, 2016, 22:11:18 »Wycofał się z pokoju i oparł się o futrynę przy wejściu do salonu, zakładając ręce.
Pytać nie musiał, podstawowe informacje były banalnie proste do odczytania. Zastanawiał się tylko dlaczego nie dowiedział się tego od wywiadu. Później odpowiednio wynagrodzi winnych takiego zaniedbania.
Niech by to szlag, teraz sam musi wszystko jeszcze raz sprawdzić, zamiast ruszyć ze sprawą do przodu.
Być może nawet zaraz, mimo dość późnej już pory, wydałby odpowiednie rozporządzenia, ale nagle jego uwagę odwrócił głuchy odgłos kroków kogoś, kto bardzo się spieszy. Sądząc po narastaniu dźwięku, ten ktoś zmierzał właśnie do domu Fox, a tym ktosiem musiała być bez wątpienia Eve. Tylko co ona tu robiła i dlaczego nie słyszał Adriena razem z nią?
Znalazł się przy drzwiach szybciej, niż jego podkomendna. Otworzył je zdecydowanym ruchem, co zaskutkowało tym, iż dziewczyna niemalże na niego wpadła.
- Co ty wyprawiasz? - zapytał nieco ostrzejszym niż zwykle tonem.
Pytać nie musiał, podstawowe informacje były banalnie proste do odczytania. Zastanawiał się tylko dlaczego nie dowiedział się tego od wywiadu. Później odpowiednio wynagrodzi winnych takiego zaniedbania.
Niech by to szlag, teraz sam musi wszystko jeszcze raz sprawdzić, zamiast ruszyć ze sprawą do przodu.
Być może nawet zaraz, mimo dość późnej już pory, wydałby odpowiednie rozporządzenia, ale nagle jego uwagę odwrócił głuchy odgłos kroków kogoś, kto bardzo się spieszy. Sądząc po narastaniu dźwięku, ten ktoś zmierzał właśnie do domu Fox, a tym ktosiem musiała być bez wątpienia Eve. Tylko co ona tu robiła i dlaczego nie słyszał Adriena razem z nią?
Znalazł się przy drzwiach szybciej, niż jego podkomendna. Otworzył je zdecydowanym ruchem, co zaskutkowało tym, iż dziewczyna niemalże na niego wpadła.
- Co ty wyprawiasz? - zapytał nieco ostrzejszym niż zwykle tonem.