Amazing Monster Wolf's World

Obrzeża => Lasek => Wątek zaczęty przez: Fox w Wrzesień 26, 2016, 21:06:28

Tytuł: Dom River
Wiadomość wysłana przez: Fox w Wrzesień 26, 2016, 21:06:28
Całkiem duże domostwo, w którym zazwyczaj stacjonuje banda dziwaków takich jak Iskra, Jared i okazjonalnie więcej wesołej brygady.
Tytuł: Odp: Dom River
Wiadomość wysłana przez: Ryan w Wrzesień 27, 2016, 22:32:40
Założył stopy na oparcie kanapy. Oglądał właśnie film, a zwyczajowy rytuał wymagał odpowiedniej, wystarczająco oryginalnej pozycji. Dzisiaj był jednak mało kreatywny, więc po prostu "spływał" na podłogę, skierowany głową w dół. Obok leżało puste opakowanie po chipsach, które właśnie skończył jeść, a których okruszki dziwnym trafem dostały się nawet do jego włosów.
Widocznie zamyślił się nad czymś innym niż film, bo wzdrygnął się, kiedy wrzask głównego bohatera sprowadził go na ziemię i to dosłownie, bo po krótkiej chwili, w której stracił równowagę, leżał już obok kanapy, a nie na niej.
Tytuł: Odp: Dom River
Wiadomość wysłana przez: Delilah w Wrzesień 28, 2016, 16:34:46
Drzwi trzasnęły, gdy Iskra zamknęła je za sobą. Machnęła ręką do River, wyglądającej z kuchni. Del odwróciła twarz, by siostra nie dostrzegła krwi cieknącej z nosa i łuku brwiowego i niewesołej miny. Iskra szybko odnalazła Ryana, po czym z niezwykłą jak dla niej stanowczością szarpnęła go za włosy w górę i dość brutalnie poprowadziła po schodach do swojego pokoju. Dopiero tam ściągnęła bluzę i podwinęła koszulkę, ukazując mu posiniaczony bok, który wyglądał, jakby spotkała się z rozpędzonym autem.
- Następnym razem, cholero jedna, nie będę cię kryć i to ty dostaniesz w ryj. Gadaj, komu i za co się naraziłeś i dlaczego ja za to cierpię?! - warknęła.
Odwróciła się do lustra, wiszącego na ścianie pokoju, by ocenić jak bardzo źle będzie wyglądać dnia następnego. Na razie w straty wliczyła skręcony nadgarstek i złamane żebra. Przy odrobinie szczęścia nie uszkodzili czegoś ważniejszego, przy sprowadzeniu jej do parteru i brutalnym skopaniu.
Tytuł: Odp: Dom River
Wiadomość wysłana przez: Ryan w Wrzesień 30, 2016, 19:55:42
Mruknął pod nosem, z lekka zirytowany faktem, iż został w taki sposób odciągnięty od telewizora, nawet pomimo tego, że właściwie go nie oglądał.
- A co od razu ja? Sama też mogłaś się narazić - burknął, zakładając ręce.
Tylko szybko zerknął na Iskrę i odwrócił się bokiem do niej, a przodem do okna.
Tytuł: Odp: Dom River
Wiadomość wysłana przez: Delilah w Wrzesień 30, 2016, 22:11:19
Prychnęła.
- Zapytała, o kogo dokładnie chodzi. Nie lubię zbierać za ludzi, których nie znam. Wyszło, że chodzi o ciebie, idioto.Nie pomyślałeś, że zamiast mnie mogła być tam River? Albo, co gorsza, Jared? Obchodzi cie tylko twoja persona i nic poza tym -warknęła Iskra, wilgotną szmatką przecierając twarz.
Lucyfer wsunął sie do pokoju i łasił u jej stóp.
Tytuł: Odp: Dom River
Wiadomość wysłana przez: Ryan w Wrzesień 30, 2016, 22:28:04
Nic już nie odpowiedział, tylko zacisnął mocniej usta. Nie raczył nawet odwrócić się, czy spojrzeć na dziewczynę. Przysunął się jedynie do parapetu, na którym oparł się rękami, i wlepił wzrok gdzieś daleko w linię horyzontu.
To nie tak, że go to nic nie obchodziło, ale... Ale... No właśnie, "ale". Co go miało usprawiedliwiać?
Tytuł: Odp: Dom River
Wiadomość wysłana przez: Delilah w Wrzesień 30, 2016, 22:51:27
Podniosła kota jedną ręką, na co ten zareagował entuzjastycznie.
- Zastanawiam się, czy ty masz jakiekolwiek resztki instynktu samozachowawczego. Wygląda na to,  że nie. Nawet Lucyfer bywa bardziej inteligentny - Iskra gadała dużo, jak zawsze gdy Ryan zdołał ją zirytować.
Z rozmachem runęła na łóżko, sycząc z bólu. Lucyfer wylądował  obok, ocierając się pyszczkiem o dłoń.
Tytuł: Odp: Dom River
Wiadomość wysłana przez: Ryan w Wrzesień 30, 2016, 23:39:53
Poczuł wzrastające własne tętno i nieco przyspieszający oddech. Zamknął oczy a dłonie zwinął w pięści. Próbował się powstrzymać przed nagłym wybuchem, ale nic nie przynosiło efektów.
Zamaszyście wyprostował ramię, zrzucając na podłogę kwiat w doniczce i szklany wazon, który pękł już od uderzenia, zanim zdążył spaść, roztrzaskując się na tysiące kawałeczków. Część z nich utkwiła w ręce Ryana.
Gdyby go ktoś o to zapytał, prawdopodobnie nie potrafiłby zdefiniować przyczyny takiego zachowania. Po prostu... W jakiś sposób dotknęły go słowa Del.
Tytuł: Odp: Dom River
Wiadomość wysłana przez: Delilah w Październik 01, 2016, 09:19:48
- Ej!  Co ty do cholery wyprawiasz?!  Lubiłam ten wazon!  - Iskra podniosła głos,  nie ruszając się z łóżka.
Lucyfer stulił uszy i patrzył na Ryana z niepokojem w oczach.
- Przestraszyłeś kota, dupku.
Tytuł: Odp: Dom River
Wiadomość wysłana przez: Ryan w Październik 24, 2016, 23:30:22
Odwrócił do Del szczerozłote oczy, ze zwężonymi źrenicami.
- Myślisz, że to wszystko jest tak chole*nie proste?! Myślisz, że robię to celowo?! - ostry syk przeszedł niemalże we wrzask - Ty też nie jesteś święta! Zwykła dziwka! Myślisz, że robisz coś dobrego... Gówno prawda!
Drobne kropelki krwi rozbryzły się w najbliższym otoczeniu Ryana po tym, jak gestykulując, machnął zranioną ręką.
Przyjął stabilniejszą, z lekka pochyloną postawę, zacisnął zęby, odsłaniając kły, w czysto wilczym odruchu. Starał bronić się przez atak. Aktualnie chodziło mu o tego chole*nego, przeklętego typa, do którego chodziła Del. W ogóle nie pojmował jej toku rozumowania. Dobrowolnie chodziła dać się skrzywdzić. Jarało ją to, czy co? A wielka awantura była dopiero wtedy, kiedy on coś spiep**ył!