Autor Wątek: Polanka  (Przeczytany 15001 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Odp: Polanka
« Odpowiedź #120 dnia: Kwiecień 15, 2015, 18:10:30 »

Offline Connor

  • Gisou
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2437
  • We work in the dark, to serve the light.
    • Zobacz profil
- Przecież widzę, że nie - odparł, zmieniając pozycję. Usiadł po turecku, jak zwykle i zerkał na białowłosą, lekko marszcząc brwi.
To, że ludzie nie widzą w czymś sensu, nie oznacza, że to nie ma sensu.

Prawdą jest, że ludzie po upadku powstają silniejsi. Jeśli w ogóle powstaną...

When nothing is true
And everything is permitted
You remember:
Trust only yourself.




Odp: Polanka
« Odpowiedź #121 dnia: Kwiecień 15, 2015, 18:12:04 »

Offline Ciri

  • Spy, not a warrior
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2041
  • I am perfect like I am.
    • Zobacz profil
-A jak bys się czuł zabijając człowieka, który dał ci moralność, który nauczył cię wszystkiego, co musiałam umieć.-westchnęła.

No matter how many times that you told me you wanted to leave
No matter how many breaths that you took, you still couldn't breathe
No matter how many nights that you lie wide awake to the sound of the poison rain
Where did you go? Where did you go? Where did you go?

As the days go by the night's on fire

Tell me would you kill to save a life?
Tell me would you kill to prove you're right?
Crash, crash, burn, let it all burn
This hurricane's chasing us all underground

Odp: Polanka
« Odpowiedź #122 dnia: Kwiecień 15, 2015, 19:54:56 »

Offline Connor

  • Gisou
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2437
  • We work in the dark, to serve the light.
    • Zobacz profil
- To, że niektórzy potrafią pięknie mówić o ideałach nie znaczy, że sami je wyznają - powiedział pewnym tonem, po chwili namysłu dodał, spoglądając Ciri prosto w oczy -  Wiem, że łatwo tak mówić. W praktyce zawsze jest trudniej. Ale zrozum, że to on chciał cię zabić. On cię zdradził. Prawdziwy dobry nauczyciel nigdy tego by nie zrobił.
To, że ludzie nie widzą w czymś sensu, nie oznacza, że to nie ma sensu.

Prawdą jest, że ludzie po upadku powstają silniejsi. Jeśli w ogóle powstaną...

When nothing is true
And everything is permitted
You remember:
Trust only yourself.




Odp: Polanka
« Odpowiedź #123 dnia: Kwiecień 15, 2015, 19:57:05 »

Offline Ciri

  • Spy, not a warrior
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2041
  • I am perfect like I am.
    • Zobacz profil
-Jedyny prawdziwy nauczyciel jakiego miałam jest zakopany od ziemią, bo nie chciał zostawić kogoś kogo kochał. Niewiele wiem o zaufaniu czy przyjaźni. O miłości... Tylko z obserwacji. Ufałam Bellec'owi.

No matter how many times that you told me you wanted to leave
No matter how many breaths that you took, you still couldn't breathe
No matter how many nights that you lie wide awake to the sound of the poison rain
Where did you go? Where did you go? Where did you go?

As the days go by the night's on fire

Tell me would you kill to save a life?
Tell me would you kill to prove you're right?
Crash, crash, burn, let it all burn
This hurricane's chasing us all underground

Odp: Polanka
« Odpowiedź #124 dnia: Kwiecień 15, 2015, 19:59:36 »

Offline Connor

  • Gisou
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2437
  • We work in the dark, to serve the light.
    • Zobacz profil

Nie, żeby coś, aleee... xD
-Jedyny prawdziwy nauczyciel jakiego miałam jest zakopany od ziemią, bo nie chciał zostawić kogoś kogo kochał. Niewiele wiem o zaufaniu czy przyjaźni. O miłości... Tylko z obserwacji. Ufałam Bellec'owi.
To, że ludzie nie widzą w czymś sensu, nie oznacza, że to nie ma sensu.

Prawdą jest, że ludzie po upadku powstają silniejsi. Jeśli w ogóle powstaną...

When nothing is true
And everything is permitted
You remember:
Trust only yourself.




Odp: Polanka
« Odpowiedź #125 dnia: Kwiecień 15, 2015, 20:02:09 »

Offline Ciri

  • Spy, not a warrior
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2041
  • I am perfect like I am.
    • Zobacz profil


Tu chodzi o to, że nie wiedziała komu można zaufać, a Bellec ją okłamywał.
Tworzył fałszywą moralność, prawa, mieszał jej w głowie. Więc ona może stwierdzić, że o prawdziwym obustronnym zaufaniu wie niewiele.

No matter how many times that you told me you wanted to leave
No matter how many breaths that you took, you still couldn't breathe
No matter how many nights that you lie wide awake to the sound of the poison rain
Where did you go? Where did you go? Where did you go?

As the days go by the night's on fire

Tell me would you kill to save a life?
Tell me would you kill to prove you're right?
Crash, crash, burn, let it all burn
This hurricane's chasing us all underground

Odp: Polanka
« Odpowiedź #126 dnia: Kwiecień 15, 2015, 20:06:24 »

Offline Connor

  • Gisou
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2437
  • We work in the dark, to serve the light.
    • Zobacz profil
// Załapałam. Chyba xD
Shift... Ale tera nwm, co takiego mundrego mógłby tu odpowiedzieć xD Nie ćwiczyłam nigdy jakoś specjalnie dialogów xD
To, że ludzie nie widzą w czymś sensu, nie oznacza, że to nie ma sensu.

Prawdą jest, że ludzie po upadku powstają silniejsi. Jeśli w ogóle powstaną...

When nothing is true
And everything is permitted
You remember:
Trust only yourself.




Odp: Polanka
« Odpowiedź #127 dnia: Kwiecień 15, 2015, 20:08:19 »

Offline Ciri

  • Spy, not a warrior
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2041
  • I am perfect like I am.
    • Zobacz profil
//xD
 Cusz... Twoja brocha.

No matter how many times that you told me you wanted to leave
No matter how many breaths that you took, you still couldn't breathe
No matter how many nights that you lie wide awake to the sound of the poison rain
Where did you go? Where did you go? Where did you go?

As the days go by the night's on fire

Tell me would you kill to save a life?
Tell me would you kill to prove you're right?
Crash, crash, burn, let it all burn
This hurricane's chasing us all underground

Odp: Polanka
« Odpowiedź #128 dnia: Kwiecień 20, 2015, 22:23:57 »

Offline Connor

  • Gisou
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2437
  • We work in the dark, to serve the light.
    • Zobacz profil
Popatrzył na nią takim przyjacielskim spojrzeniem. Wiedział, co to znaczy być zdradzonym przez najbliższą osobę, kogoś, komu ufało się całkowicie.
- Zauważ, że to właśnie jest bardzo dobra lekcja życiowa. Bolesna... Ale przynosi przynosi pozytywne skutki.
Znów zmienił pozycję. Tym razem na leżącą, z rękami podłożonymi pod głowę.
- Tak, wiem, nigdy nie byłem dobry z filozofii, przyznaję się bez bicia - dodał, ponownie na nią spoglądając. To ostatnie zdanie miało w gruncie rzeczy posłużyć jakoś do rozładowania atmosfery.

_____________
Bez rewelacji, ale cokolwiek jest xD
Jedyna opcja, tak bardzo twórcza, jaka mi teraz przychodzi do głowy, to taka, że zjawią się asasyni, zgarnął Ciri, jako templariuszkę i Connora, jako kolaboranta, volilé xD
No, chyba, że mają się dalej tak miziać.
To, że ludzie nie widzą w czymś sensu, nie oznacza, że to nie ma sensu.

Prawdą jest, że ludzie po upadku powstają silniejsi. Jeśli w ogóle powstaną...

When nothing is true
And everything is permitted
You remember:
Trust only yourself.




Odp: Polanka
« Odpowiedź #129 dnia: Kwiecień 21, 2015, 07:22:11 »

Offline Ciri

  • Spy, not a warrior
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2041
  • I am perfect like I am.
    • Zobacz profil
Uśmiechnęła się blado.
-Masz rację. To dobra lekcja i już nie popełnię takiego błędu.
Chwilę milczała.
-Wiesz, jesteś podobny do Alyss. Z tym, że ty nadal wierzysz w cokolwiek, choćby w siebie. A ona... Ją wciągnęło bagno w momencie śmierci ostatniego z zabójców Dannyla. To też wiele mnie uczy. Bo zemsta nie może być naszym życiowym celem. Nie można pozwolić, by była czymś co utrzymuje nas przy życiu.
Spojrzała na Connora z namysłem.

Dobze, mi pasuje. Znaczy się to pierwsze, na mizianie skończyły mi się pomysły. A filozoficzne gadanie na dłuższą metę sprawi, że ja zacznę nawijać zagadkami.

No matter how many times that you told me you wanted to leave
No matter how many breaths that you took, you still couldn't breathe
No matter how many nights that you lie wide awake to the sound of the poison rain
Where did you go? Where did you go? Where did you go?

As the days go by the night's on fire

Tell me would you kill to save a life?
Tell me would you kill to prove you're right?
Crash, crash, burn, let it all burn
This hurricane's chasing us all underground

Odp: Polanka
« Odpowiedź #130 dnia: Kwiecień 21, 2015, 11:50:30 »

Offline Connor

  • Gisou
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2437
  • We work in the dark, to serve the light.
    • Zobacz profil
Umilkł na chwilę, by zastanawić się nad odpowiedzią, ale nie zdążył nic powiedzieć, bo jego uwaga skupiła się na czym innym. Wydało mu się, że czuje wokół sporo dobrze znanych mu zapachów. Zanim dotarło do niego, co to oznacza, na polanie pojawiło się kilku uzbrojonych asasynów. A przewodniczył im Walter.
Connor błyskawicznie podniósł się z ziemi, ale jeden z wilkokrwistych kopnął go w kolano z taką siłą, że mimowolnie chłopak znowu znalazł się na trawie.
- Wybierasz się gdzieś, z d r a j c o? - rzucił pobłażliwym tonem Walter.
Auditore omiótł wściekłym, a zarazem zdziwionym spojrzeniem wszystkich nowoprzybyłych. Jeden z nich trzymał broń skierowaną lufą prosto w jego głowę. Drugi miał na celowniku Ciri.
- Co to wszystko, do cholery, ma znaczyć?!
To, że ludzie nie widzą w czymś sensu, nie oznacza, że to nie ma sensu.

Prawdą jest, że ludzie po upadku powstają silniejsi. Jeśli w ogóle powstaną...

When nothing is true
And everything is permitted
You remember:
Trust only yourself.




Odp: Polanka
« Odpowiedź #131 dnia: Kwiecień 21, 2015, 11:53:36 »

Offline Ciri

  • Spy, not a warrior
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2041
  • I am perfect like I am.
    • Zobacz profil
Ciri nie poruszyła się, rzucając tylko zaniepokojone spojrzenie Connorowi. Nie podnosiła się, nie próbowała też walczyć, bo wydało jej się to bezcelowe. Po prostu patrzyła.

No matter how many times that you told me you wanted to leave
No matter how many breaths that you took, you still couldn't breathe
No matter how many nights that you lie wide awake to the sound of the poison rain
Where did you go? Where did you go? Where did you go?

As the days go by the night's on fire

Tell me would you kill to save a life?
Tell me would you kill to prove you're right?
Crash, crash, burn, let it all burn
This hurricane's chasing us all underground

Odp: Polanka
« Odpowiedź #132 dnia: Kwiecień 21, 2015, 12:34:05 »

Offline Connor

  • Gisou
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2437
  • We work in the dark, to serve the light.
    • Zobacz profil
- Oh, Auditore-traditiore - drażnił się z nim dalej Walter - Trzeba było pomyśleć zawczasu i nie zadawać się z tą panienką.
Któryś z asasynów podniósł na nogi Connora i związał mu ręce na plecach. Drugi zrobił to samo z dziewczyną.
- Niech no tylko wszystko się wyjaśni... Polecisz z hukiem ze stołka! - warknął Connor. Szarpnął się raz, by zamanifestować swoje niezadowolonie, ale otrzymał za to silnego sierpowego, od którego mało się nie zatoczył, więc zrezygnował z oporu.
- Nie składaj obietnic bez pokrycia - roześmiał się dowódca straży. Connor dopiero teraz poznał, jaka z niego była żmija - No, dość tych pogadanek. Zaprowadzić ich lochów! - zakomenderował, a jego podwładni wykonali rozkaz.
To, że ludzie nie widzą w czymś sensu, nie oznacza, że to nie ma sensu.

Prawdą jest, że ludzie po upadku powstają silniejsi. Jeśli w ogóle powstaną...

When nothing is true
And everything is permitted
You remember:
Trust only yourself.




Odp: Polanka
« Odpowiedź #133 dnia: Lipiec 19, 2016, 21:25:53 »

Offline Rivaille

  • Captain Clean-freak
  • Gisou
  • Aktywny użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 221
  • Cleaning is your fu*king duty!
    • Zobacz profil
...Lewy prosty, prawy prosty i wykop z pół obotu. Prawy prosty, lewy sierpowy, unik i podcięcie. Prawy sierpowy...
Odetchnął głęboko, żeby nieco uspokoić oddech po długim treningu. Odruchowo rozejrzał się dookoła, ale któż miałby się tu pojawić? Specjalnie wybrał to miejsce, bo było z dala od uczęszczanych szlaków i mógł tu w spokoju samotnie trenować. Przy okazji miał możliwość odpoczynku od męczącego zgiełku miasta, wśród samej przyrody. Nie zniszczonej przez te żałosne kreatury, ludzi.
Starł nadgarstkiem krople potu z czoła. Temperaturę ciała zdecydowanie trudniej kontrolować niż oddech. Ściągnął całą mokrą koszulkę, która zdążyła się już przykleić do jego ciała. Rzucił ją na plecak i sięgnął po butelkę z wodą.

Odp: Polanka
« Odpowiedź #134 dnia: Lipiec 19, 2016, 22:18:21 »

Offline Yelena

  • Spy, not a warrior
  • Aktywny użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 184
    • Zobacz profil
Piekielny, rwący ból w prawym ramieniu uświadomił zadumanej nad pięknem drzew Yelenie, że Pana Psa wcale owe piękno nie obchodziło i zamierzał iść dalej... A właściwie, to już poszedł, ciągnąc ją za sobą. Korzystała ze wszystkich chyba technik, by usunąć ten problem, ale nic to nie dawało. Devil zawsze traktował ją pobłażliwie,za pana uznał starszego brata dziewczyny. Nawet rozłąka nie mogła tego zmienić.
Nieoczekiwanie pies zatrzymał się, węsząc chwilę, po czym ruszył bardziej w lewo, zbaczając z linii w miarę krótkiej trawy. Yelena nie ośmielała się zabrać go na ścieżkę, gdzie mogła spotkać ludzi. Zawsze na dłuższe spacery brała go wgłąb lasu. Dev przystanął, strzygąc uszami, ale i Yela zauważyła to, co zaciekawiło jej pupila. Mężczyzna, tłukący się z niewidzialnym przeciwnikiem, z taką zaciętością, jakby stał przed nim co najmniej pułk wojska. Chwilę trwało, gdy Yela i pies stali w bezruchu, obserwując. Takiego wtapiania się w otoczenie nauczyła się będąc jeszcze w rodzinnym domu. Tak samo jak bezgłośnego kaszlu, niewinnej miny i ukrywania sińców.
Dziewczyna chciała się wycofać, lecz Devil miał zupełnie inne plany. Nagle skoczył do przodu, wyrywając dziewczynie smycz z ręki i posyłając ją lotem ślizgowym na trawę, z dala od bezpiecznej kryjówki. Wilczur podbiegł do nieznajomego, merdając ogonem, jakby widział starego przyjaciela, a nie obcego. Klnąc jak szewc, Yelena pozbierała się z ziemi, wycierając poobcierane dłonie o spodnie.
Spojrzała z niechęcią na towarzysza.
- Niech cię piekło pochłonie, niewdzięczniku. Będziesz żarł suchy ryż, zamiast wymyślnej karmy - burknęła pod nosem.
It takes a lot to know a woman
a lot to understand what’s humming
the honey bee, the sting
the little girl with wings…
***
Pray to your god, open your heart
Whatever you do, don't be afraid of the dark
Cover your eyes, the devil's inside
***

 

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum
virtualkennel szkola-gartossa kici-kici piecfrakcji noname